Łączna liczba wyświetleń

sobota, 12 maja 2012

Rozdział trzynasty.


-Ja, nie po to przyszłam .. Chciałam tylko powiedzieć znaczy zapytać się czy chcesz z nami polecieć do Paryża ? – Nie wiedziałam co wymyślić przecież to nasza rocznica . Zayn będzie zły.
-Nie wiesz co najpierw to zapytaj twojego chłopaka bo nie wydaje mi się ,żeby tam mnie chciał.
-Dobra.  Zostawiam Ci kluczę do domu – Hazz zrobił wielkie oczy. – Natalia dopiero wróci po nas. Na szczęście mamy ferie dwu tygodniowe.
-Ale ja nie mogę.
-Proszę Harry. To są takie przeprosiny – przytuliłam go.
-Przepraszasz ? Za co ?
-Czasami wydaje mi się ,że się tobą bawię.
-Nie ty po prostu kochasz innego i ja to powinienem rozumieć.
-Dobrze to do zobaczenia za tydzień – wręczyłam mu klucze i poszłam się pakować.  Spakowałam cztery pary rurek, dwie bokserki , trzy bluzki z krótkim rękawem, żółte i niebieskie vansy , czarne conversy i buty na koturnie. Zapięłam walizkę i skoczyłam do łazienki po kosmetyczkę, szczoteczkę do zębów i szczotkę do włosów.  Weszłam do pokoju a na łóżku siedział Zayn.
-To o której mamy wylot  ? – Zapytałam, usiadłam obok niego po turecku i pocałowałam go w usta.
-O  8:00 kochanie o 8:00 – powiedział z uśmiechem.
-Yhym a jest ?
-Jest 6:00 . -Tak się cieszę ,że lecimy do stolicy miłości – powiedział..
-I akurat mamy rocznicę – wtuliłam się w niego i chwilę przesiedzieliśmy w ciszy.-Słuchaj my z Niallem i Kasią pojedziemy po swoje rzeczy. Dałaś już komuś klucze ?
-Hazzie.
-No chyba kpisz ! Powiedz szybko Dady’emu – Malik pocałował mnie w czoło i wyszedł. Przez okno spojrzałam jak odjeżdża autem z Irlandczykiem i Kasią. Do pokoju wszedł Dady.
-Właśnie, Liam ! Harold ma klucze weź od niego ty jesteś odpowiedzialny – przytuliłam go.
-Dobrze – uśmiechnął się. – To my tu zostajemy ?
-Tak,  ufam wam a moja siostra zrobiłaby imprezę – zaśmiałam się.
-Siostra ? Natalia tu będzie ?
-Nie, nie ! Ona wraca dopiero po moim powrocie.
-Uf. Harry jej nie lubi.
-Nie lubi ? – Zrobiłam wielkie oczy.
-No nie zbyt. Za to, że go zraniła.
-Rozumiem, też tak miałam na pewno mu przejdzie..
-Możliwe.. – próbował się uśmiechnąć.
-Dobra nieważne. Szkoda mi go bardzo.
- Chodź już przyjechali- Liam wziął moją  walizkę i zeszliśmy na dół, pożegnałam się z Louim, Danielle, Eleonor i Dadym. Wzięłam Hazzę na bok .- Ostatni raz proszę daj sobie spokój Harry.
-A ja ostatni raz powiem „ nie” – przytulił mnie, dlaczego on nie potrafi tego zrozumieć.. Ja kocham Zayna i tak już zostanie. Przytuliłam ich jeszcze raz i wsiadłam do samochodu. Niall prowadził, obok niego siedziała Kasia, ja z Zayn’em siedzieliśmy z tyłu.
-Cieszysz się ? –Zapytał.
-Oczywiście – uśmiechnęłam się. O niczym więcej nie marzyłam, Malik spojrzał mi w oczy i uśmiechnął się. Siedziałam wtulona w niego. Dojechaliśmy na lotnisko, tam załatwiliśmy wszystkie formalności i poszliśmy na odprawę. Powoli przyzwyczajam się do latania, ale nie najlepiej znoszę wysokość.Weszliśmy do samolotu, położyłam głowę na jego ramieniu i nawet nie zauważyłam jak zasnęłam.
-Tak szybko ?! – Zdziwiłam się.
-Połowę lotu spałaś na moich kolanach – zaśmiał się.
-Miło było- pocałowałam go i spojrzałam na Kasię i Nialla. – Jak się leciało ? – Zapytałam.
-Dobrze, klata Horana jest bardzo wygodna – zaśmiała się Kasia.
Samolot wylądował, wzięliśmy torby i wsiedliśmy w taksówkę. Dojechaliśmy do ogromnego hotelu, ja miałam mieć pokój z Zaynem a Kasia z Niallerem.
-Widzę ,że młoda para – uśmiechnął się recepcjonista.
-Nie ! Znaczy to moja dziewczyna – Malik objął mnie ramieniem i zaczerwienił się.
-Ah, rozumiem – mrugnął.
Trochę się speszyłam,  ale co tam młoda para zawsze spoko.
-Który numer pokoju ? – Zapytałam Zayn’a.
-238 – przekręcił kluczyk i  weszliśmy do pokoju. Miałam ochotę piszczeć mięliśmy przepiękny widok na wieżę Eifla. Rzuciłam się Malikowi na szyję.
-Zayn ! Tu jest cudownie, tak bardzo dziękuję – pocałowałam go.
-Drobiazg, cieszę się ,że Ci się podoba – chłopak objął mnie ręką i wyszliśmy na taras.
-Zmęczona ? - Zapytał.
-Nie zbyt - uśmiechnęłam się.
-No to porywam Cię na miasto - złapał mnie za rękę i wyszliśmy z hotelu.
________________________________________________
Heeej witam was z rozdziałem trzynastym! Długo nie pisałam bo internet w laptopie mi padł i musiałam szukać pendriva :D . Podoba się ? Mi nie za bardzo, ale jakoś napisałam :) . 

6 komentarzy:

  1. Kolejny rozdział ma być dłuższy!!!! Zrozumiano?! :D

    OdpowiedzUsuń
  2. rozdział-super. Następny ma być dłuższy no jak ty to sobie wyobrażasz? ja nie dam rady tyle czekać! musisz dawać dłuższe jasne??!! :D/Natalia 19b ;*

    OdpowiedzUsuń
  3. fajny jak wszystkie zresztą. :D

    OdpowiedzUsuń
  4. super!!!
    zapraszam i proszę zostaw komentarz
    http://onedirection-to-poland.blogspot.com/
    i proszę zostaw komentarz : ))

    OdpowiedzUsuń
  5. Świetny! Nie mogę doczekać się następnego.
    U mnie nowe rozdziały: one-direction-colorful-world.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń